października 20, 2017

Khadi Cassia - efekty i pierwsze wrażenie

Khadi Cassia - efekty i pierwsze wrażenie
Cześć. Dzisiaj chciałabym opisać Wam moje pierwsze wrażenia po farbowaniu henną i pokazać efekty.


O samej hennie:

Henna Khadi Cassia nie koloryzuje włosów - może być stosowania jako odżywka, w celu wzmocnienia i pogrubienia włosów lub jako farba dla blondynek, która pogłębi naturalny kolor włosów i doda im złotego blasku. Czas trzymania mieszanki na głowie jest zależny tylko i wyłącznie od indywidualnych potrzeb - im dłużej będziemy ją trzymać, tym kolor będzie bardziej złoty, a włosy bardziej odżywione.


Moim celem jest odżywienie i pogrubienie włosów. Nie mam zbyt dużego doświadczenia jeżeli chodzi o naturalne farbowanie włosów a zawsze myślałam że farbowanie henną jest trudne - nic bardziej mylnego! Fakt, napewno wymaga to więcej czasu bo drogeryjne farby mamy od razu gotowe do nałożenia ale efekty są zachęcające.



Moje włosy od połowy są rozjaśnione a reszta jest naturalna. Moje włosy naturalnie mają złoty pigment. Zawsze wychodzą mi ciepłe kolory i złota poświata. Wiedziałam że cassia może ten efekt potęgować ale mi osobiście to nie przeszkadza. Często mówi się że cassia jest bezbarwna - nie jest. Cassia daje złoty kolor który jest widoczny lub nie.Uważam że moje włosy są nawet trochę ciemniejsze niż przed farbowaniem. 


Zdjęcie przed cassią i przed cieniowaniem:





Na moje włosy rozrobiłam połowę cassi, dolałam ciepłej wody do uzyskania gęstej konsystencji i dałam kilka kropli cytryny. Taką mieszankę (zafoliowaną) odstawiłam w ciepłe miejsce na ok 16h. Po tym czasie umyłam włosy najzwyklejszym szamponem z SLS, rozczesałam i nałożyłam mieszankę. 

Mój błąd - nałożyłam cassie byle jak czyli tylko od góry i od dołu. Polecam jednak podzielić włosy na części i stopniowo nakładać od dołu henne. Ja następnym razem napewno tak zrobię. 

Całość zafoliowałam, nałożyłam czepek, czapkę i trzymałam ją na włosach 5 godzin. W międzyczasie podgrzewałam wszystko suszarką. 

Po tym czasie zmyłam cassie i nałożyłam od razu odżywkę. UWAGA: zaleca się dla lepszego efektu nie nakładać nic na włosy przez 24/48h. Ja się tego nie trzymałam z jednego prostego powodu - nie wiem czy rozczesałabym po takim czasie włosy.


Włosy od razu po spłukaniu były sztywne, jakby twarde :P


Efekty jakie zaobserwowałam:
-blask ❤ 
- dociążenie


Ciężko mi powiedzieć czy włosy są grubsze. Nie mam do czego porównać za bardzo bo w tym samym czasie dosyć mocno pocieniowałam włosy. A poza tym pogrubienie powstaje z nadbudowania się henny. 


Tutaj widzicie całe złote włosy :)










Ja napewno hennę zrobię jeszcze nie raz (powiem szczerze że planuję w przyszły weekend) także posty o hennie moga się co raz częściej pojawiać.


A Wy używałyście henny? jesteście zadowolone? :)

października 18, 2017

Jak to jest być kluchą.

Cześć. Dawno nic nie pisałam ale.. życie. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o sobie i swojej wadze. O tym jak to jest byc grubasem.

Zawsze byłam większa niz rówieśnicy. Nie byłam grubym dzieckiem a raczej pulchnym. Większym niż rówieśnicy ale tez bez przesady. Nigdy nie bylam szczupła. Raz tylko schudłam do wagi 60 kg i założyłam bluzkę w rozmiarze S. Raz. To był mój "najszczuplejszy" moment w życiu. Nie trwało to długo bo jojo szybko mnie dopadło. I tak ważyłam sobie 70, 80, 90 kg.. oczywiście kilka razy do roku próbowałam schudnąć. Zamieniałam ryz na brazowy, piłam świeżo wyciskane soki i nic. Waga stała albo tyłam. Ja się wtedy poddawałam a za 3 miesiące próbowałam od nowa. Niestety, szybko się poddaję. Tak to trwało i trwa dalej. Na moje problemy z wagą zostałam wysłana do endokrynologa. Diagnoza - niedoczynność tarczycy. Opinie z Internetu - ciężko schudnąć. Podjęłam temat, brałam leki, odzywialam się lepiej - nic. Endokrynolog tylko zwiększała dawki letroxu bo TSH było co raz wyższe. Tekst że przy niedoczynności ciężko zrzucić kilogramy bardzo często wypowiadałam. Bo ciężej, bo sie nie da. U następnego endokrynologa było już inaczej. Porozmawiała ze mną, popytała.. skierowanie: krzywa cukrowa i insulinowa z podejrzeniem insulinoopornosci. Diagnoza szybko się potwierdziła. Wygooglowalam to pojęcie. Zaczęłam czytać - ciężko schudnąć, straszne ograniczenia, stan przedcukrzycowy. Masakra. Olałam temat bo przejście na dietę to było dla mnie zbyt dużo. A olewanie lekarzy to coś na czym się dobrze znam. Kolejne pół roku, waga coraz wyższa. Tragiczne samopoczucie, brak sił, otyłość, zmęczenie i żylaki do tego. W końcu stwierdziłam że pójdę do lekarza. Wyniki gorsze niż poprzednio, diagnoza ta sama. Dostałam leki, przeszłam na dietę i poszłam na.. siłownie. Tak, naczelny leniuch tego kraju na siłowni. Efekty zaczęły się powoli pojawiać.. tu kilogram mniej, tam dwa. Lekarz zwiększył mi dawkę leków i nagle bum - 15 kilogramów mniej. Waga 97 kg. Szok. Gratulacje z każdej strony. Diabetolog pod wrażeniem. Gratuluje i każe się tak dalej starać. Tak ciężka walka wymagała nagrody - wkoncu należy mi się. W nagrodę kupiłam sobie czekoladę a co. Nie jedną, nie dwie. Ile czekolad zjadłam przez 5 miesięcy? Wystarczająco dużo. Wystarczająco dużo żeby przytyć 20 kilogramów. Żeby rzucić lekami w kąt, żeby nie pójść na wizytę do diabetologa bo wstyd się przyznać do porażki. A teraz jest rozczarowanie, smutek i żal do samej siebie. Ze sobie odpuściłam. Kolejny raz. Teraz nie mogę mówić ze nie mogę schudnąć. Mogę tylko samo się nie zrobi.

A jak to jest byc grubą osobą? Strasznie. Wstyd, zażenowanie, lenistwo.

Nie pozostaje mi nic innego jak zacząć od nowa i przestać myśleć o tym że juz te kilogramy zrzucilam.. spalić te czekolady. Zaczynam od nowa. Tym razem musi się udać.

czerwca 29, 2017

Moja włosowa historia

Moja włosowa historia
Hej. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam swoje włosy. Przez lata się zmieniały a nareszcie jestem dosyć zadowolona z nich.


Generalnie nie chcę robić mega długiego posta o tym. Praktycznie jak każda dziewczyna kombinowałam ze swoimi włosami. Kiedyś miałam proste włosy ale w wieku dziecięcym zaczęły się kręcić. generalnie u mnie w rodzinie każda ciotka, kuzynka ma kręcone włosy. Miałam je od zawsze ścieniowane - mniej lub bardziej. Kręciły się ładnie chociaż ja zawsze marzyłam o prostych włosach. 

Zawsze miałam dużo włosów. I w sumie rozjaśniałam je sama bezkarnie i ciągle miałam włosy. Więc nigdy nie doprowadziłam swoich włosów aż do mega tragicznego stanu więc moja historia nie będzie mega wow. 

Miałam każdy kolor na włosach i wszystkie zafundowałam sobie sama, drogeryjnymi farbami.


To teraz zdjęcia :)








Moje włosy po keratynowym prostowaniu włosów.. Niechcący sama je sobie spaliłam. Miałam złą suszarkę, nie dosuszyłam ich i zaczęłam prostować.





Później stwierdziłam że na dobre przestaje farbować włosy. Chciałam je zapuścić ale strasznie się kruszyły. A swojego wymarzonego blondu dalej nie miałam.. Całkowicie zapuściłam naturalne włosy w ciągu 2/3 lat. W tym czasie używałam jantaru, kozieradki i brałam suplementy (CP głównie).

Wszystko byłoby spoko gdyby nie to że po ścięciu rozjaśnianych włosów stwierdziłam że strasznie ciemne mam włosy. W sumie od około roku ciągle wahałam się i z jednej strony chciałam rozjaśnić włosy żeby trochę rozjaśnić twarz a z drugiej myslałam że je zniszczę. 

W końcu stwierdziłam ze pójdę do salonu i zrobię sobie ombre. Chciałam jasne ombre ale moje włosy nie chcą się rozjaśniać więc nie uzyskałam efektu jakiego oczekiwałam. Dodatkowo, ścięłam wtedy włosy na prosto. Miałam nadzieję że pod wpływem cięzaru przestaną się kręcić :P Nic bardziej mylnego! Kręcą się dalej. Fakt, mniej ale przez to gorzej wyglądają. Z ombre też nie jestem zadowolona. W sumie wyszło średnie według mnie. W marcu na włosy rozjasnione położyłam blond farbę i w czerwcu tak samo. Dalej to nie ten kolor który bym chciała ale są coraz jaśniejsze.









Na dzień dzisiejszy planuję ścieniować moje włosy. Po pierwsze - już wiem że proste włosy to tylko marzenie i muszę pokochać swoje kręcone włosy. Poza tym mam długie włosy i ciężkie a chciałabym żeby nabrały lekkości. Po cieniowaniu mam zamiar wprowadzić pielęgnację dla włosów kręconych. Liczę że wyciągnę z nich skręt.


Rozjaśnianie włosów wpłynęło na moje włosy. Widać różnicę w grubości włosów pomiędzy naturalnymi a rozjaśnianymi ale nie jest źle. Niestety, przez chorobę i leki wypadło mi bardzo dużo włosów.. Widzę to gołym okiem. Obwód mojego kucyka się zmniejszył. Niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu..


O pielęgnacji swoich włosów napiszę kiedyś.

Liczę że ktoś dotrwa do końca chociaż starałam się pisać jak najmniej. :)
Buziaki!

czerwca 27, 2017

Dwufazowa odżywka nawilżająca - Chantal, Sessio czyli najlepsza odżywka do rozczesywania włosów

Dwufazowa odżywka nawilżająca - Chantal, Sessio czyli najlepsza odżywka do rozczesywania włosów
Czeeeść, mam dzisiaj do polecenia super odżywkę do włosów :) Mowa tutaj o odżywce dwufazowej z firmy Chantal. 


Copyright © 2016 Be strong girl , Blogger